2016/12/08

Czwartek, 8 grudnia 2016 · Komentarze(2)
Rano do pracy (okrężną drogą). Po południu z pracy (okrężną drogą).

No i znowu kapeć - tym razem w tylnym kole. To już nie wiem który raz. Jakoś u mnie nie działa Continental Puncture ProTection.

Na jezdniach dobrze się jechało, za to DDRy - na wielu rano lód z warstwą wody, po południu sucho, ale za to mnóstwo piachu, soli i sam już nie wiem czego. Rower zasyfiony maksymalnie. Hamulce tarczowe przestały łapać - musiałem je regulować.

No i upierdliwy wiatr, którego pomału zaczynam mieć już dosyć.

Komentarze (2)

Ja mam opony Speed Ride 700 x 42c - oczywiście nabite powietrzem "pod korek" (pompka SKS z manometrem, regularnie sprawdzane i uzupełniane ciśnienie).

garmin 23:36 czwartek, 8 grudnia 2016

A u mnie wprost przeciwnie.
Również na nich jeżdżę - Tour Ride, rozmiar 700x28 i pompuję je 6 atm.
Żeby wkładka anty dobrze działała to musi być opona dobrze napompowana,
gdyż, tylko ściśnięta przez osnowę z jedne strony i ciśnienie z drugiej, stawia
właściwy opór przebiciu.

Ignacio 22:03 czwartek, 8 grudnia 2016
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!