2016-03-29 "Litwa" 3/3
Dusia [Jez. Duś] – Graužai [Grauże] – Sutrė [Sutra] – Staigūnai – Zebrėnai [Żebrzyszki] – Prelomčiškė [Przełomszczyzna] – Babrauninkai [Bobrowniki] – Seimeniškiai [Siemieniszki] – Znica [Znicze] – Randiškė [Rządziszki] – Verstaminai [Werstominy] – Komisarówka – Roliai [Ralle] – Gudeliške [Gudeliszki] – Smolnica – Krosnėnai [Kraśniany] – Kiewlica – Dolnica – Šeštokai [Szostaków] – Kirsnelė [Kirśnianka] – Mikniškiai [Michniszki] – Gumbeliai – Błudziszki – Elveriškė [Jelwieryszki] – Rudamina [Urdomin] – Karužai - Lazdija [Łoździeje] – Dyviliškiai [Dziewiliszki] – Juozapavas [Józefowo] – [LT→PL] – Hołny Mejera - Ogrodniki – Żegary – (Sztabinki) – Borek – Sejny
Do nawigacji wykorzystywana była mapa: Mapa topograficzna Polski 1:100.000 (wydanie turystyczne), Wojskowe Zakłady Kartograficzne, Warszawa; arkusze: Sejny (nr N-34-71/72; wydanie I; 1995), Marijampole (nr N-34-59/60; wydanie I; 1994).
Nazwy geograficzne wymienione w [] są podane wg mapy archiwalnej: Mapa Taktyczna Polski 1:100 000, Wojskowy Instytut Geograficzny (WIG), Warszawa; arkusze: Sejny (pas 32, słup 37; wyd. 1929), Druskieniki (pas 32, słup 38; wyd. 1928), Olita (Alytus) (pas 31, słup 38; wyd. 1928), Simno (pas 31, słup 37; wyd. 1932).
Fotorelacja:
Biwak o poranku.

Śniadanie.

Poranna owsianka.

I poranna kawa.

Jedno z wielu miejsc biwakowych nad jeziorem.

Oleńka, wyśmienita ukraińska czekolada przyjechała z nami z jednej z jesiennych wycieczek na Ukrainę.

Takie strumyki zasilają Jezioro Dusia.

Jezioro Dusia.

W drodze.

W drodze.

Litewski gravel :-)

Miejscami teren jest pagórkowaty.

W drodze.

W drodze.

W drodze.

W drodze.

W drodze.

Chwila zadumy.

Szostaków. Splot na wyremontowanym torze do Polski.

Rudamina - kościół.

Łoździeje - kościół.

Na koniec pora na smakołyki. Najpierw parówkowa pizza!

Potem wypasione lody.

Niemal cały dzień to jazda pod silny, frontowy wiatr prosto w twarz. Za frontem przychodzi deszcz.

W drodze do Polski. Robi się późno, co chwila pada deszcz, więc lecimy główną drogą.

Dawne przejście graniczne w Ogrodnikach. Pamiętam z dzieciństwa komunikaty radiowe o 36 godzinnych i dłuższych kolejkach na tym przejściu.

W Polsce.

Sejny - tym razem za "dnia".

Na koniec, jak przystało na rowerowych podróżników hot-dogi na Orlenie.

Dziękuję za wizytę na blogu. Zapraszam ponownie!
Więcej zdjęć z wycieczek z dziećmi w witrynce Klubiku Karpackiego . Zapraszam na wspólne wyjazdy z dziećmi!