2016/11/30
Środa, 30 listopada 2016
· Komentarze(0)
Rano do pracy. Po południu z pracy (okrężną drogą).
Znowu nieprzyjemny wiatr. Po południu przyprószyło śniegiem. Drogi czarne, ale na DDRach w wielu miejscach zrobiło się ślisko. Na razie jedzie się dobrze - zalega miękka mieszanina śniegu i pośniegowego błota, ale jak w nocy przymrozi, to zrobią się pewnie twarde, lodowe muldy.
Czy ja jestem k... niewidzialny?! Takie odniosłem wrażenie po tym, ile razy dzisiaj samochodziarze wymusili na mnie pierwszeństwo przejazdu.
Znowu nieprzyjemny wiatr. Po południu przyprószyło śniegiem. Drogi czarne, ale na DDRach w wielu miejscach zrobiło się ślisko. Na razie jedzie się dobrze - zalega miękka mieszanina śniegu i pośniegowego błota, ale jak w nocy przymrozi, to zrobią się pewnie twarde, lodowe muldy.
Czy ja jestem k... niewidzialny?! Takie odniosłem wrażenie po tym, ile razy dzisiaj samochodziarze wymusili na mnie pierwszeństwo przejazdu.