2016/03/09

Środa, 9 marca 2016 · Komentarze(4)
Rano do pracy. Po południu z pracy.

Skończyła się pewna epoka ...
Rama wszędołaza (Giant ColdRock) pękła przy sterach i przy suporcie.





Obręcze też już na wykończeniu.



Komentarze (4)

Ciekawy jestem kiedy to pękło i ile czasu/kilometrów z tym jeździłem.

garmin 06:45 środa, 23 marca 2016

Szczęście w nieszczęściu. To w sumie dobrze teraz, a nie na trasie gdyby miał się rozlecieć na jakimś "wyboju".
Pozdrawiam.

kgrzany 22:12 wtorek, 22 marca 2016

@ mors

Aluminiak. Kupiony jako nowy chyba coś koło 2000-2001 roku. Mocno eksploatowany w terenie z dużym obciążeniem (bagna, góry, krzal, bezdroża, kamule, dzieci, itp.). Nie mam pojęcia kiedy ta rama pękła, pewnie tej zimy. Pamiętam, że rower przewrócił mi się na mrozie - może to wtedy.

Przypadkiem odkryłem te pęknięcia. Zabierałem się właśnie do zmiany kół i z tej okazji postanowiłem nieco oczyścić ramę.

garmin 11:45 piątek, 11 marca 2016

Rama stalowa czy amelinium? Ile lat? Pękła "tak sama z siebie"?

mors 11:10 piątek, 11 marca 2016
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!